Co najmniej 30 osób zginęło, a ponad 50 zostało rannych w izraelskim ataku na miasto Dżabalija w północnej części Strefy Gazy - podała w sobotę nad ranem palestyńska agencja informacyjna WAFA. Według palestyńskiej agencji wśród zabitych jest 20 kobiet i dzieci. Biuro prasowe rządu Gazy, którym kieruje Hamas, poinformowało, że liczba ofiar śmiertelnych ataków może wzrosnąć, ponieważ niektórzy ludzie prawdopodobnie zostali uwięzieni pod gruzami. Strefa Gazy. Izrael atakuje z powietrza i ziemi Z kolei w piątek co najmniej 33 osoby zginęły, a 85 zostało rannych w izraelskich atakach na kilka domów w największym z ośmiu obozów dla uchodźców w Strefie Gazy - poinformowali medycy. Mieszkańcy twierdzą, że izraelskie czołgi dotarły do serca obozu po przebiciu się przez przedmieścia i dzielnice mieszkalne. Powiedzieli, iż izraelska armia niszczyła dziesiątki domów dziennie, zarówno z powietrza jak i ziemi, umieszczając bomby w budynkach, a następnie detonując je zdalnie. Bliski Wschód. Wrze w północnej części Strefy Gazy Dżabalija jest centralnym punktem trwającej od 6 października ofensywy wojsk izraelskich na północy Strefy Gazy. Armia deklaruje, że jej celem jest rozbicie odradzających się tam sił Hamasu. Władze lokalne informują o setkach ofiar i tysiącach uwięzionych cywilów, którym nakazano ewakuację do przepełnionej strefy humanitarnej na południu Gazy. Przed wojną na północy Strefy Gazy mieszkała ponad połowa z ok. 2,3 mln mieszkańców tego palestyńskiego terytorium. Północ została niemal całkowicie zniszczona w pierwszej fazie trwającej od ponad roku wojny, a większość mieszkańców zastosowała się do izraelskich nakazów i opuściła ten teren. Szacuje się, że na północy Strefy Gazy przebywa obecnie ok. 400 tys. Palestyńczyków. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!