Izrael zaatakował w trakcie rozmów pokojowych. Zginął rzecznik Hezbollahu
Libańskie siły bezpieczeństwa przekazały, że w izraelskim ataku na Bejrut zginął rzecznik Hezbollahu. Do ostrzału doszło w czasie, gdy islamska organizacja przygotowuje odpowiedź na propozycję zawieszenia broni. Nie jest jasne czy śmierć rzecznika wpłynie na przebieg negocjacji.
Rzecznik Hezbollahu Mohammed Afif zginął w nocy z soboty na niedzielę w centrum stolicy Libanu, w wyniku ostrzału Izraela - przekazały agencjom Reutera i AFP źródła w libańskich siłach bezpieczeństwa. Tę samą informację agencja Associated Press otrzymała od oficjalnych przedstawicieli szyickiej organizacji.
Z doniesień stacji Al-Jadeed wynika, że kiedy doszło do ataku, Afif przebywał w siedzibie popierającej Hezbollah partii Baas.
CNN wskazuje, że ostrzał centrum Bejrutu to czwarty tego typu atak na stolicę Libanu od 2006 roku, kiedy miał miejsce 34-dniowy konflikt między Izraelem i Hezbollahem. Na razie izraelskie siły nie skomentowały ostrzału.
Amerykańska redakcja dodaje, że Afif był "jedną z niewielu publicznych twarzy" Hezbollahu. Miał również blisko współpracować z nieżyjącym już przywódcą organizacji - Hassanem Nasrallahem.
Negocjacje pokojowe i atak Izraela
Atak na Afifa nastąpił w trakcie "intensywnych działań dyplomatycznych", mających na celu osiągnięcie zawieszenia broni między Hezbollahem a Izraelem - wskazuje CNN.
Islamska organizacja obecnie rozpatruje propozycję amerykańsko-izraelską, którą rząd Libanu otrzymał w czwartek. Nie jest jasne czy informacje o śmierci Afifa wpłyną na rozmowy pokojowe.
Anonimowy libański urzędnik przekazał CNN, że izraelski atak w ten weekend nastąpił w momencie, kiedy w Bejrucie trwały rozmowy polityczne na temat amerykańskiej inicjatywy zawieszenia broni.
Źródła: CNN, Reuters. AFP
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!