Św. Augustyn uznaje zazdrość za "grzech diabelski", a św. Grzegorz Wielki przypomina, że to właśnie "z zazdrości rodzą się: nienawiść, obmowa, oszczerstwo, cieszenie się z nieszczęścia bliźniego i cierpienie z jego powodzenia". Kto ulega zazdrości, ten jest w stanie dopuścić się nawet największego zła. Z zazdrości Kain zabija Abla (por. Rdz 4, 2-8). Z zazdrości bracia Józefa gotowi są go zabić i sprzedają go do niewoli (por. Rdz 37, 11). To zazdrość zaślepia Saula, który zaczyna nienawidzić Dawida (por. 1 Sm 18, 9). Z zazdrości Herod usiłuje zabić Jezusa i nie waha się zabić niemowlęta w Betlejem. Z zazdrości o wpływ na tłumy ludzi dobrej woli arcykapłani i faryzeusze postanawiają zabić Jezusa. On demaskuje ich zbrodniczą zazdrość i opowiada przypowieść o przewrotnych dzierżawcach, którzy z zazdrości zamordowali syna właściciela winnicy, aby posiąść jego własność (por. Mt 21, 33-44). Zazdrość prowadzi do najbardziej okrutnych krzywd (por. Jk 4, 2). Biblia przestrzega szczególnie przed zazdroszczeniem grzesznikom tego, że im się powodzi. Tego typu zazdrość jest wyjątkowo naiwna i szkodliwa (por. Ps 37,1; Prz 3, 31). Zazdrość zaciemnia umysł Zazdrość odbiera człowiekowi zdolność prawego myślenia, zaciemnia jego umysł, wypacza spojrzenie na ludzi i na świat, odbiera pogodę ducha, prowadzi do wielkich napięć emocjonalnych, a także do zawiści i przemocy. Człowiek ulegający zazdrości staje się bezlitosny i bezmyślny. Często wyrządza krzywdę innym ludziom, a w każdym przypadku krzywdzi również samego siebie, gdyż "zazdrość i gniew skracają dni" (Syr 30, 24). Gdy ktoś ulega zazdrości, wtedy cierpi nawet jego ciało. Człowiek zazdrosny ma nie tylko problemy z sumieniem, ale też problemy ze zdrowiem fizycznym i psychicznym. Taki człowiek nigdy nie śpi spokojnie i nie cieszy się życiem. Zazdrość w swej skrajnej formie prowadzi do śmiertelnej zawiści w obliczu dobra, które posiadają inni ludzie. Konsekwencja trzech pierwszych grzechów głównych Zazdrość jest zwykle konsekwencją pierwszych trzech grzechów głównych, gdyż bezpośrednio wiąże się z pychą, chciwością i nieczystością. Pyszałek usiłuje wmówić sobie to, że jest kimś nieomylnym i doskonałym, jednak w rzeczywistości przeżywa wiele kompleksów i w chorobliwy sposób zazdrości tym, którzy są od niego dojrzalsi i szczęśliwsi. Pyszałek zazdrości zwłaszcza tym, którzy mają większe niż on znaczenie, wyższe niż on wykształcenie czy większe osiągnięcia w pracy zawodowej. Również człowiek chciwy łatwo ulega zazdrości, gdyż chciwiec to ktoś, dla kogo ważniejsze jest to, co posiada niż to, kim jest. Człowiek chciwy zazdrości nie tylko pieniędzy i dóbr materialnych, ale także dóbr duchowych, których mu brakuje i za którymi tęskni jego serce. Taki człowiek zazdrości zwłaszcza tego, że inni ludzie potrafią kochać i cieszyć się przyjaciółmi bardziej niż pieniędzmi. Zazdrość wiąże się ponadto z nieczystością, gdyż człowiek nieczysty nie potrafi kochać i dlatego usiłuje posługiwać się osobami dla zaspokojenia swoich popędów i potrzeb. Taki człowiek traktuje innych ludzi jak rzeczy i zamiast ich kochać - chce stać się ich właścicielem. Materialny wymiar zazdrości Najczęstszym powodem zazdrości jest zazdrość o dobra materialne. Prowadzi ona do zawiści nie tylko między ludźmi w kręgu rodziny czy znajomych, ale też w relacjach między narodami. Większość wojen ma podłoże walki o dobra materialne. Zazdrość pojawia się także wtedy, gdy ktoś porównuje siebie z innymi ludźmi, zwłaszcza z tymi, którzy mają jakieś upragnione przez niego dobro: urodę, młodość, zdrowie, zdolności i talenty. Człowiek dojrzały nie porównuje się z innymi ludźmi, gdyż wie, że jest kimś niepowtarzalnym i że jest odpowiedzialny za rozwijanie własnych talentów, które otrzymał od Boga. Gdy mimo wszystko pojawi się u takiego człowieka odruch porównywania się z innymi ludźmi, to ma on odwagę natychmiast sobie o tym powiedzieć. Wtedy emocjonalny odruch zazdrości nie staje się grzechem i nie przekłada się na działanie, czyli nie prowadzi do zawiści ani do wyrządzania komuś krzywdy. Mężczyzna - kobieta Zazdrość okazuje się szczególnie groźna i niszcząca wtedy, gdy pojawia się w relacji mężczyzna - kobieta, zwłaszcza w kontekście napięć na tle seksualnym (por. Ga 5, 20). Związek kobiety i mężczyzny w każdej epoce "był zagrożony niezgodą, duchem panowania, niewiernością, zazdrością i konfliktami, które mogą prowadzić aż do nienawiści" (KKK, 1606). Osoby niedojrzałe nieuchronnie ulegają zazdrości w okresie zakochania. W początkowej fazie zakochania dominuje wprawdzie radość, która płynie z zauroczenia tą drugą osobą, jednak zwykle już po krótkim czasie pojawia się dręcząca wręcz zazdrość. Zakochany - podobnie jak dziecko - skupia się na samym sobie i na własnych potrzebach. Dopóki pozostaje w tym stanie, dopóty ulega zazdrości. Bywa ona czasem tak intensywna i tak zaślepiona, że może doprowadzić zakochanego do zabójstwa w afekcie albo do odebrania sobie życia. W przeciwieństwie do zakochania, miłość nigdy nie zazdrości i nigdy nie jest ślepa.