Wszystkiemu winien biskup z Francji Okazuje się, że czasem pewne decyzje polityczne w sposób niezamierzony wpływają korzystnie na rozwój wielkich dzieł. Tak było z Papieskimi Dziełami Misyjnymi Dzieci, których założyciel, żyjący w latach 1785-1844, francuski biskup Karol de Forbin-Janson, właśnie z tych powodów musiał opuścić swoją diecezję w Nancy i wyjechać do Stanów Zjednoczonych, gdzie pracował jako misjonarz. Wkrótce potem rozpoczął starania o wyjazd do Chin, plany te pozostały niestety niezrealizowane. Nie zmieniło to jednak jego wrażliwości i otwartości na potrzeby głodujących i przedwcześnie umierających dzieci w krajach Trzeciego Świata. Biskup Karol de Forbin-Janson nie mógł pogodzić się z tym, że dzieci umierają z głodu, na ulicach oraz bez jakiejkolwiek duchowej opieki, slatego szukał innego rozwiązania tego ważnego problemu. W 1842 roku rozpoczął rozmowy z Pauliną Jaricot, założycielką Dzieła Rozkrzewiania Wiary, po których zwrócił się z szerokim apelem do dzieci, aby aktywnie włączyły się w ratowanie swoich rówieśników z krajów misyjnych. Owocem tego apelu stała się - powstała rok później - dziecięca sekcja Rozkrzewiania Wiary, która z kolei zapoczątkowała Święte Dziecięctwo, nazwane później Dziełem Świętego Dziecięctwa Misyjnego, a dziś znane jako Papieskie Dzieła Misyjne Dzieci. Mali chrześcijanie poprzez swoją systematyczną codzienną modlitwę oraz symboliczny cotygodniowy grosz zobowiązywali się do niesienia pomocy swoim rówieśnikom w krajach misyjnych. Dzięki temu zaistniało w Kościele nowe stowarzyszenie najmłodszych mające wymiar światowy. Jedną z pierwszych jego członkiń została wspomniana Paulina Jaricot, której tzw. system dziesiątkowy, stosowany w Dziele Rozkrzewiania Wiary, został w PDMD zastąpiony dwunastkami. System ten przyjęto również z uwagi na fakt, że patronem Dzieła jest Dzieciątko Jezus. Gigantyczna międzynarodowa armia Jezusa Struktura Dzieła Świętego Dziecięctwa oparta była na systemie dwunastkowym, nawiązującym do 12 lat Dzieciątka Jezus, które obrano za patrona. Dwunastki te, nazwane oddziałami, łączyły się w kolejne dwunastki, które stanowiły dywizję. Każda seria miała swojego lidera zwanego zelatorem. Nad całością czuwał dyrektor. Dziś tym seriom i dywizjom odpowiadają po prostu grupy PDMD. Ta niezwykła, potężna i pokojowa Jezusowa armia dzieci z pewnością przyczynia się w sposób szczególny do zwycięstwa Królestwa Bożego w świecie.