Chociaż do grudniowego finału pozostało jeszcze sporo czasu, to machina Szlachetnej Paczki 2012 już ruszyła. Od 8 maja na stronie internetowej www.superw.pl trwa rekrutacja liderów, którzy w tym roku już po raz 12. podejmą wyzwanie i spróbują, wraz z wolontariuszami, dotrzeć do najbardziej potrzebujących rodzin żyjących w naszym kraju. Tegoroczna edycja projektu odbywać się będzie w 430 miejscach w całej Polsce, by dzięki temu jeszcze efektywniej pomagać i nawiązać lepszy kontakt z rodzinami, które jak dotąd przegrywają swoje życie. Jak podkreśla Maciej Maruszczak ze Stowarzyszenia WIOSNA, organizatora akcji, ten etap jest najważniejszy, gdyż wszystko zaczyna się od wyłonienia właściwych osób. By zostać liderem, wystarczy na podanej powyżej stronie zaznaczyć województwo, a następnie wybraną przez nas miejscowość oraz wypełnić formularz zgłoszeniowy. Co ważne, nie ma żadnych ograniczeń wiekowych, więc każdy może przyłączyć się do akcji, która z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem, również wśród znanych osób: pary prezydenckiej Bronisława i Anny Komorowskich, sióstr Radwańskich, sportowców, artystów czy dziennikarzy. Wśród zaangażowanych osób nie brakuje studentów, liczną grupę stanowią także młode pracujące osoby. W poprzednią edycję projektu zaangażowało się ponad 7200 wolontariuszy, którzy dotarli do niemalże 12 tys. rodzin z paczkami o wartości ponad 18 mln zł. Lider poszukiwany Liczby robią wrażenie, więc w niejednej osobie może zrodzić się wątpliwość: "czy ja się nadaję?". - Przede wszystkim szukamy osób odpowiedzialnych za swoje działanie i świadomych konsekwencji, bardzo dobrze zorganizowanych, a jednocześnie umiejących działać "na najwyższych obrotach". W kulminacyjnym momencie akcji, pod presją czasu, to właśnie od lidera zależy, w jaki sposób i kiedy dotrą do potrzebujących paczki. Taki koordynator musi również zatroszczyć się o stworzenie zaplecza rejonu, który ma pod swoją opieką. Na nim ciąży konieczność logistycznej organizacji projektu, znalezienia magazynów oraz transportu - opowiada Maciej Maruszczak. Jednym z najważniejszych zadań lidera jest zbudowanie wokół siebie zespołu wolontariuszy, Drużyny SuperW, których pracę będzie koordynował i jednocześnie razem z nimi docierał do rodzin w potrzebie. Dobrze więc, jeśli ma liczne grono znajomych, których będzie mógł zachęcić do przyłączenia się do projektu. Zwykle najbardziej nagłośniona jest ostatnia faza akcji - grudniowy finał, ale projekt pomyślany jest w ten sposób, że w rzeczywistości praca liderów (wolontariusze zostaną zrekrutowani na www.superw.pl we wrześniu i październiku, a zaraz potem przejdą szkolenie - więc to trochę później niż w wakacje) zaczyna się już w czasie wakacji, podczas których uczestniczą oni w szkoleniach dotyczących zbierania informacji na temat potrzebujących w swoim regionie; ale nie tylko, są to również szkolenia na temat spotkań i problemów wynikających z trudnego często kontaktu z osobami potrzebującymi, zarządzania grupą wolontariuszy, kontaktu z mediami. Kolejne miesiące to czas przeznaczony na spotkania wolontariuszy z rodzinami, przeprowadzanie ankiet, tworzenie list najważniejszych potrzeb oraz intensywne poszukiwanie darczyńców, tak by w grudniu dostarczyć paczki do potrzebujących i na koniec przekazać informację zwrotną darczyńcom o przyjęciu prezentów. Komunikatywność, dobra organizacja pracy, solidność to cechy, którymi powinien odznaczać się lider. Oprócz tego, by dotrzeć z informacją o projekcie do jak największej liczby osób, nie może bać się mediów. Oczywiście w trakcie całego projektu liderzy mogą liczyć na pomoc i wsparcie centrum dowodzenia w Krakowie. Dotrzeć do zapomnianych "Bo w twoim mieście są ludzie, którzy przegrywają, domy, o których wszyscy zdołali zapomnieć... jesteś potrzebny!" - to jedno z haseł Szlachetnej Paczki. To właśnie zadanie, którym zajmuje się drużyna marzeń wolontariuszy z liderem na czele. Spełniają marzenia o postawieniu pierwszego kroku w stronę lepszego życia. Temu właśnie ma służyć Szlachetna Paczka, ma być impulsem, zaczynem pozytywnych zmian. - Zdarza się, że ludzie, którzy z trudem radzą sobie na co dzień, nie zgłoszą się sami z prośbą o pomoc. Na pierwszy rzut oka rodzina wydaje się funkcjonować "w porządku", zgodnie ze znanym powiedzeniem, że prawdziwa bieda nie krzyczy. Dopiero bliższy kontakt pozwala stwierdzić, że zmagają się z trudnościami finansowymi - przekonuje Maruszczak. Dlatego jednym z kluczowym etapów projektów jest właśnie dotarcie do takich osób i rodzin. - Często jesteśmy przekonani, że ludzie żyjący w ubóstwie mają to na własne życzenie, nie potrafią sobie poradzić w życiu, nie są zaradni, zapobiegliwi, więc spotkał ich taki los. Wielu spośród podopiecznych akcji Szlachetna Paczka bieda dosłownie zaskoczyła, jest wynikiem zupełnie od nich niezależnego wydarzenia losowego. Wypadek, utrata pracy, nagła choroba czy pożar mogą diametralnie zmienić nasze życie, co więcej, mogą przecież spotkać każdego - zwraca uwagę koordynator. Często mimo dramatycznej sytuacji materialnej rodzina stara się zachować pozory normalnego życia, nie zgłasza się nawet do żadnej organizacji z prośbą o pomoc. Zaangażowanym w akcję bardzo zależy, by z roku na rok docierać do większej liczby potrzebujących. Stąd w procesie wyszukiwania potencjalnych podopiecznych współpracują oni z Caritas czy miejskimi ośrodkami pomocy społecznej. - Wielu z naszych liderów to nauczyciele, na co dzień spotykający się z dziećmi, które żyją w ubóstwie, które na przykład nie mają kanapek na drugie śniadanie - dodaje Maciej Maruszczak. Ubóstwo w Polsce najczęściej dotyczy mniejszych miejscowości i wsi, regionów dotkniętych szczególnie wysokim bezrobociem, ale nie tylko. Ubóstwo ma wiele twarzy. Szlachetna Paczka to mądra pomoc, która nie uzależnia, ale odpowiada na konkretne potrzeby, ma być inspiracją do dokonania zmian, do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie. Włącz się w akcję Rekrutacja liderów trwa do 15 czerwca. Poszukiwani są ci, którzy dostrzegają w swoim otoczeniu osoby potrzebujące pomocy i chcą aktywnie włączyć się do projektu, ale nie tylko. Każdy, kto wypełni formularz zgłoszeniowy, może tym samym sprawdzić się w działaniu, poza tym udział w akcji pozwala na rozwijanie cenionych na rynku pracy kompetencji zarządzania zespołem, komunikacji czy organizacji. Zyska również nową grupę przyjaciół i co najważniejsze odczuje radość i satysfakcję z niesienia pomocy innym. - Z roku na rok obserwujemy, że zainteresowanie naszą akcją rośnie, coraz więcej ludzi czuje się odpowiedzialnych za swoją okolicę, którą chcą realnie zmieniać - podkreśla Maciej Maruszczak. Do tej pory zgłosiło się 88 kandydatów na liderów. Możesz być następny. Zgłoś się na www.superw.pl. Weronika Stachura