Nowy szef telewizyjnych "Wiadomości" poproszony o wyłożenie swego politycznego kredo odpowiada krótko: - Czytam Lelewela, uczę się od niego idealizmu. Nauczył mnie, że Dmowski nie miał racji, że nie wolno gardzić wielką polską tradycją romantyczną. Jeszcze niedawno Rak, wspólnie z Mariuszem Muszyńskim, pisał: "W Polsce na przeszkodzie misji mediów publicznych stoi przekonanie, że powinny one być obiektywne. Nie mogą zatem służyć żadnym interesom, nawet państwowym i narodowym. Upór, z jakim rozpowszechniany jest ten zabobon, dziwi". Dziś Krzysztof Rak wycofuje się z dawnych deklaracji: - Jako publicysta potrafię oddzielić news od publicystyki. Podstawowa zasada w "Wiadomościach" brzmi: eliminujemy wszelką publicystykę. Czytaj więcej w Polityce.