Sinan lekko skinął głową. Dwóch młodych, półnagich mężczyzn o błyszczących, rozgorączkowanych oczach zbliżyło się do krawędzi murów. Spojrzeli na swego przywódcę wyczekująco. Z jego ust wyrwał się tylko jeden krótki rozkaz. Obaj asasyni postąpili krok do przodu... Ich ciała przez chwilę szybowały w powietrzu, by z głuchym łoskotem rozbić się o skały u podnóża zamku. Goszczeni przez Sinana Europejczycy wymienili między sobą pełne strachu spojrzenia. Tak mogła wyglądać wspomniana przez kronikarzy scena, kiedy Sinan, zwany Starcem z Gór, rezydujący na zamku w Al-Kadmusie, zademonstrował krzyżowcom oddanie i bezwzględne posłuszeństwo swoich podwładnych. Zamroczeni na śmierć Początki sekty, jednej z najgroźniejszych i zarazem najbardziej tajemniczych w dziejach, sięgają lat osiemdziesiątych XI w. Była ona odłamem szyickich Ismaelitów i weszła do historii pod nazwą asasynów (z arabskiego al-hasziszijjin, hasziszyni - zjadacze haszyszu). Twórcą grupy, mającej charakter polityczno-religijno-terrorystyczny, był Hassan ibn-Sabbah, pochodzący z Rai koło Teheranu. Początkowo ich celem była bezwzględna walka z Seldżukami będącymi sunnitami. Hassan zgromadził setki zwolenników absolutnie wiernych, gotowych do najwyższych poświęceń. Nosili oni miano fidawi - przeznaczonych na śmierć, i w takim właśnie charakterze wykorzystywał ich Hassan. Całkowitą władzę nad nimi utrzymywał dzięki rozpijaniu ich wywarem z haszyszu. Fidawi stanowili w rękach Starca z Gór marionetki, utrzymywane w stanie ciągłego podniecenia i wykonujące pod wpływem zamroczenia narkotykami każdy rozkaz. Fidawi, choć to im przypadała w udziale czarna robota i na nich opierała się terrorystyczna działalność sekty, stali na najniższym poziomie wśród siedmiu rang, na jakie się ona dzieliła. Wyżej od fidawi stał lasiq (wyznawca), ale dopiero rafiq (towarzysz) doświadczał inicjacji i był zapoznawany z doktryną organizacji. Na trzech kolejnych poziomach znajdowali się dai (misjonarz), dai'l kebir (przodujący misjonarz) i dai'd duat (główny misjonarz), czyli wielki mistrz sekty. Na siódmym poziomie znajdował się imam. (Poza siedmioma stopniami wtajemniczenia sekta posiadała także siedmiu imamów). Od rangi dai rozpoczynało się pełne członkostwo sekty i dostęp do jej najskrytszych tajemnic.