W podaniach o początkach dawnej Litwy roi się od ludowych legend, odnotowanych przez Tomasza Narbutta w połowie XIX w. Oto jedna z nich: Bogini przecudnej urody Łauma zstąpiła na ziemię do pięknego młodziana, po czym w wyniku kontaktu z owym pięknisiem powiła dziecko. Chował się ów chłopiec Mejtus na ziemi nad Wilią u wieszczki, a Łauma go karmiła. Aż wyśledził to "bóg najwyższy", zapewne Divirikis, porwał za nogi i między gwiazdy wrzucił. A Łaumie poobrzynał piersi, pokawałkował i na ziemię porozrzucał. Jak odnotował Ludwik Adam Jucewicz, lud zbierał kamienie, tzw. strzałki piorunowe, jako Laumies papaj, piersi Łaumy... Nazwa Litwa pojawiła się w 1009 r. i została wymieniona w "Rocznikach kwedlinburskich" w związku z męczeńską śmiercią św. Brunona. O pochodzenie nazwy uczeni toczą spory: być może bierze się ona z dopływu Wilii, rzeczki Litauki. Nazwa Żmudź pojawia się jeszcze później: dopiero w 1219 r. w "Latopiścu wołyńskim". Plemiona litewskie były bardzo awanturnicze: jak wyliczył Albinas Kuncevicius, w pierwszej połowie XIII w. atakowały ziemie inflanckie 21 razy, ruskie 18, a polskie 6 razy. W XIII w. zaczynają się tam formować państwa; jeden z 21 książąt wymienionych w "Kronice ruskiej" w 1219 r., Mendog (Mindaugas), nie tylko zdołał wymordować wielu przeciwników, ale ochrzcił się w 1251 r. wraz z żoną Martą i synami Ruklysem i Rupeikisem. W dwa lata później koronował się na króla. Jak podaje litewski historyk Eugenijus Manelis, Mendog został zamordowany z synami w 1263 r. Chrzest władcy był nietrwały, a ziemie nad Wilią, Pregołą i Niemnem znów były sceną bratobójczych walk, w których zwyciężył pogański książę Giedymin (Gediminas). Skąd się wziął ród Giedymina, z którego przyjdzie do Polski Jagiełło, zakładając największą dynastię w jej dziejach - nie wiemy. Giedyminowicze potrzebowali wielkiej tradycji, więc odwołali się do znaku własności księcia, czyli Słupów Giedymina, które przekształciły się w herb. Przypominał on tamagę, znak herbowy Czyngis-chana i jego następców, co wskazywałoby na związki z twórcą największego imperium w dziejach świata. Jakoż i Giedyminowicze nie ustawali w podbojach ogromnych obszarów ruskich. W 1331 r. opanowali Kijów, w 1340 r. Smoleńsk, docierając nad Okę i niemal aż nad Morze Czarne, co doprowadzi do wielkiego starcia z innym zbieraczem ziem ruskich - Moskwą. Wielki książę Olgierd (Algirdas), po rozbiciu Tatarów w 1363 r. pod Sinymi Wodami, trzykrotnie najeżdżał ruską stolicę Moskwę, ale jej nie zdobył. Z kolei Litwa nawiedzana była przez krzyżackie okrutne rajzy; Giedymin próbował więc ochrzcić siebie i swe posiadłości, co uchroniłoby go przed zakonem rycerzy Najświętszej Marii Panny. Za próbę wprowadzenia nowej religii został w 1341 r. otruty. Wiara chrześcijańska szerzyła się nad Wilią z wielkimi oporami: z ośmiu synów Giedymina czterech przeszło na prawosławie, nasiąkając ruskimi tradycjami; jako pierwsza w Wilnie powstała cerkiew. Narodziny dokumentalne Litwy były zatem zbyt świeże, by cieszyć dynastów i co bardziej świadomych poddanych. Utrwalone w przekazach pisanych, zaczynały się dopiero w połowie XIII w. od dziada wielkiego księcia Giedymina Skołomenda (Skalmantasa) i ojca Pukuwera. Nie nadawały Litwie pożądanej pozłoty starożytności, pomimo bohaterskiego oporu w walce z Krzyżakami. Podczas narodzin Wielkiego Księstwa Litewskiego, a potem unii polsko-litewskiej i chrztu w 1385 r., Litwie potrzebne były także urodziny mitologiczne. Pierwsze teorie o rzymskim pochodzeniu narodu i wiary Litwinów pojawiły się zapewne w XIV w. Jan Długosz w swej "Kronice" w połowie XV w. odnotował, że Litwini mają łacińskie koligacje: "Wskazuje na to brzmienie ich języka i słowotwórstwo dostrzeżone w różnych okolicznościach i wzięte z opisu rzeczy - że Litwini i Żmudzini są z pochodzenia Latynami". Pomimo ostrożnych słów, że "niewiele na ten temat wiadomo", był jednak przekonany, że jacyś Rzymianie na czele z księciem Wilią przybili do brzegów bałtyckich podczas wojen domowych między Mariuszem, Sullą, a potem Cezarem i Pompejuszem w II i I w. p.n.e. Sądził, że uciekali przed zagładą. "Przybyli do tej ziemi północy z żonami, rodzinami i bydłem i od ojczystego dawnego miana krajowi nadali nazwę Litalia, a naród nazwali Litalami. Wskutek przekręcenia nazwy przez Polaków i Rusinów dziś nazywa się Litwa". Kanonik krakowski dostrzegał zbieżność między religią rzymską a litewskimi wierzeniami: czcili święty ogień, gaje, w których miał przebywać bóg Sylwan, w wężach widzieli "boga Eskulapa", składali też ofiary całopalne niczym Rzymianie. Ich język Długosz uważał za zepsutą łacinę.