Ekrany wkraczają w kolejne sfery naszego świata, wręcz nas osaczają. Co najmniej jeden nosimy cały czas ze sobą - w telefonie. Coraz więcej ludzi nie rozstaje się też z laptopem, palmtopem czy komunikatorem takim jak BlackBerry. W pracy ślęczymy przed monitorem. W domu świeci nam komputer. I co najmniej jeden telewizor, bo coraz częściej jest ich więcej. Bywa, że kolejne są montowane - mimo sprzeciwu psychologów - w dziecinnym pokoju. Zazwyczaj jest do nich dodatkowo podłączana konsola do gier. Albo w kuchni: na przykład firma Siemens produkuje okap, a LG lodówkę, w które wbudowane są telewizory LCD (nawiasem mówiąc, Polska staje się europejską potęgą w produkcji ekranów). Według danych Nielsen Research, w USA w połowie gospodarstw domowych działa trzy lub więcej telewizorów. Tylko jeden ekran TV jest w 19 proc. domów. W Polsce, według danych za 2005 r., jeden telewizor ma 60 proc. gospodarstw domowych. Dwa - 33 proc. Trzy - 8 proc. domów.