Na świecie istnieją różne typy komercyjnych instytucji finansowych, które nazywane są "bankami". Najczęściej stosuje się uproszczony podział na dwie główne grupy: banki depozytowo-kredytowe (zwane handlowymi), zajmujące się zbieraniem depozytów i udzielaniem kredytów, oraz banki inwestycyjne, zajmujące się głównie obracaniem papierami wartościowymi (banki, które pełnią obie role nazywa się uniwersalnymi). To właśnie banki inwestycyjne wpadły ostatnio w największe kłopoty, bo to głównie ich operacje okazały się zbyt ryzykowne i przyniosły w rezultacie gigantyczne straty. A pogorszenie sytuacji finansowej banków handlowych było raczej konsekwencją przenoszenia się zarazy, a nie jej przyczyną. Aby wyjaśnić specyfikę działania banku inwestycyjnego, najlepiej zacząć od przypomnienia, na czym polega działanie banku handlowego. Dla przeciętnego Polaka bank handlowy, to jest po prostu bank. Miejsce, gdzie wpłaca się pieniądze na konto i zakłada lokatę. Słowem, jest to miejsce, w którym bezpiecznie lokujemy nasze oszczędności (narzekając na zbyt niskie oprocentowanie). Bank pożyczone od nas nasze pieniądze inwestuje, udzielając kredytu. Każdy wniosek o udzielenie kredytu jest (a przynajmniej powinien być) starannie analizowany po to, by nie udzielić go osobie lub firmie, która nie będzie w stanie go spłacić. W przypadku gospodarstw domowych analizuje się ich dochody, pewność zatrudnienia, zabezpieczenia majątkowe, w przypadku firm bada się ich plany inwestycyjne. Czytaj więcej w Polityce. Witold M. Orłowski