Na przełomie lat 70. i 80. Jerzy Achmatowicz pracował na Wydziale Filozofii i Historii Uniwersytetu Wrocławskiego. - Należał do grupy radykalnych marksistów, bliskich stalinowskiej wersji tej ideologii - wspomina prof. Karol Bal, wieloletni pracownik wydziału. Radykalnej grupie przewodniczył prof. Jarosław Ładosz, jeden z głównych ideologów marksizmu w PRL i późniejszy prezes Stowarzyszenia Marksistów Polskich. - Dążyli do przejęcia władzy na wydziale, a wszystkich "nieprawomyślnych" wzywali przed własny trybunał. Na tym tle Achmatowicz nie wyróżniał się szczególną zajadłością w artykułowaniu poglądów - dodaje Bal. Inaczej zapamiętał go były student, który w rozmowie z "Newsweekiem" opisuje Achmatowicza jako partyjnego aktywistę, który nachalnie indoktrynował studentów. - Rzeczywiście, pracowałem w zakładzie myśli marksistowskiej prof. Ładosza. Nie byłem jednak gorącym zwolennikiem myśli marksistowskiej - zapewnia dr Achmatowicz. Po obronie doktoratu w 1986 r. wykładał na uczelniach w Meksyku i Chile, gdzie brał udział w kongresie założycielskim Unii Stowarzyszeń Polskich w Ameryce Łacińskiej - Usopał, której szefem jest znany z antysemickich poglądów biznesmen Jan Kobylański, sponsor Radia Maryja.