AP relacjonuje, że obchody rocznicowe rozpoczęły się mszą świętą, a weterani zostali uhonorowani za ofiary dla ojczyzny.Agencja zwraca uwagę, że patronat nad wydarzenia objął prezydent Andrzej Duda. Miało to - jak i obecność urzędników związanych z rządząca partią - podkreślać rehabilitację jednostki partyzanckiej, która "walczyła zarówno z Niemcami, jak i Sowietami i która jest czczona przez skrajna prawicę" - zauważa AP. Krok ten jest postrzegany jako część szerszej strategii rządzącego Prawa i Sprawiedliwości, by przed październikowymi wyborami zwrócić się w stronę prawicowych wyborców - czytamy w depeszy.Następnie zauważono, że choć historycy twierdzą, że Brygada Świętokrzyska współpracowała z nazistami, reprezentant weteranów, Jan Józef Kasprzyk (szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych - red.) próbował zaprzeczyć temu powiązaniu. AP zaznacza, że oficjalna rehabilitacja członków Brygady Świętokrzyskiej rozpoczęła się w 2018 roku, gdy premier Mateusz Morawiecki uhonorował żołnierzy związanych z tym ugrupowaniem podczas uroczystości na cmentarzu w Monachium. Na konferencji prasowej tego samego dnia - zauważono w depeszy - Morawiecki powiedział, że byli też "żydowscy sprawcy Holocaustu". Associated Press pisze także, że obchody rocznicowe zostały skrytykowane przez potomków żołnierzy AK, którzy napisali list do Dudy. Zauważono też, że naczelny rabin Polski odrzucił zaproszenie na uroczystość upamiętnienia, nazywając to "osobistą zniewagą", a przeciwnicy organizacji uroczystości zorganizowali protest.