W rozmowie z "SE" publicysta tygodnika "wSieci" podkreśla, że fakt posiadania potężnych sojuszników nigdy nie oznacza braku ryzyka - zwłaszcza, gdy ma się do czynienia z przywódcami, którzy nie postępują racjonalnie. Zdaniem Kostrzewy-Zorbasa problemem są "zmienne" opinie Sikorskiego, który dostosowuje swoje wypowiedzi do oczekiwań opinii publicznej. Jak podkreśla ekspert "SE", coraz rzadziej wypowiedzi ministra wynikają z wiedzy i faktów. Kostrzewa-Zorbas krytykuje również szefa MSZ za działania dyplomatyczne, zmierzające do zażegnania kryzysu na Ukrainie. Jego zdaniem Ukraińcy sami rozwiązują swoje problemy, a postępy wojskowe zawdzięczają jedynie USA i niektórym krajom NATO. "Nie widać tu pomocy Polski. Mam nadzieję, że jest dostarczana w sposób tajny. Jeśli nie, to bardzo źle" - ocenia. Więcej w dzisiejszym wydaniu "Super Expressu".