Jak wylicza "Wprost", w "tradycyjnym" gronie zaufanych ludzi prezesa PiS są: wiceprezes PiS Joachim Brudziński, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, wieloletnia przyjaciółka Kaczyńskiego Anna Bielecka, prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska i zasiadający w Radzie Naczelnej TVP i PZU Maciej Łopiński. Ostatnio szereg ten powiększył się o osobę Krzysztofa Sobolewskiego, szefa Komitetu wykonawczego PiS. Według informatora tygodnika, Brudziński, Błaszczak i Sobolewski stanowią dziś partyjny ośrodek wpływów. To ta trójka ma być najbliżej Kaczyńskiego. Zaufanie prezesa PiS stracił natomiast prof. Waldemar Paruch, były szef rządowego Centrum Analiz Strategicznych. Paruch sprawdzał, które pomysły spodobają się społeczeństwu i Kaczyński darzył go ogromnym zaufaniem. Zmieniło się to po wyborach parlamentarnych. Wtedy to prezes PiS miał zrozumieć, jak bardzo Paruch się pomylił - podaje "Wprost". Także szefowie koalicyjnych partii - Jarosław Gowin i Zbigniew Ziobro są poza kręgiem zaufania Kaczyńskiego. "Zdobyli za duże poparcie suwerena" - czytamy. Więcej we "Wproście".