Przeświadczenie, że Platforma Obywatelska jest odporna na pokusę wykorzystywania władzy do prywatnych interesów, zaszczepił w Polakach osobiście Donald Tusk. Po wybuchu tzw. "afery taśmowej" w PSL premier po raz kolejny ogłosił wojnę o standardy, ostro krytykując nepotyzm. Ilekroć lider PO zaczyna walkę o wysokie standardy, spadają głowy jego partyjnych przeciwników i na tym się kończy - zauważa "Rz", wymieniając wśród "ofiar" osoby takie jak Zyta Gilowska, Paweł Piskorski, czy Grzegorz Schetyna. Dr Rafał Chwiedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że premier rzuca kilka głów swoich polityków na pożarcie za każdym razem, gdy media na poważnie zabierają się za wytykanie Platformie niejasnych powiązań. Więcej na ten temat w weekendowym wydaniu "Rzeczpospolitej".