Gdy do Wielkiej Brytanii zawitał kryzys, Polacy uciekli do kraju. Okazało się jednak, że i tam nie ma szans na pracę. Teraz wracają do Wielkiej Brytanii. Zabierają ze sobą rodziny, bo - jak podkreśla "The Sun" - będą mogli się starać o zasiłki. Czteroosobowa rodzina może na Wyspach dostać 715 funtów zasiłku tygodniowo. W Polsce jest to zaledwie 125 funtów. - Uważam, że powroty imigrantów na Wyspy są nieuniknione. Ludzie będą wracać, jeśli w Polsce nie znajdą pracy - mówi Jan Mokrzycki, prezes Zjednoczenia Polskiego w Wielkiej Brytanii. Co na to Brytyjczycy? Wyspiarze są wściekli. Polacy zabierają im pracę i pobierają zasiłki, które się im nie należą. W komentarzach pod tekstem czytamy: "Narzekamy, że płacimy wysokie podatki, a przecież nasze pieniądze idą na zasiłki dla obcokrajowców." (LabourOUT). "Dlaczego oczekuje się od nas, że przyjmiemy więcej rodzin imigrantów domagających się zasiłków? A co się stanie, gdy staniemy się krajem Trzeciego Świata? Kto nam wtedy pomoże?" (maureen3591) "Dlaczego do ch... w ogóle pozwala im się przyjeżdżać na Wyspy" - pyta Lord_Nelson. "Jakim prawem Polacy dostają zasiłki? Mój ojciec jest na bezrobociu od sześciu miesięcy i nie dostał ani pensa, a pracował przez 40 lat" - pisze evefreire.