Przypomnijmy, że stodołę w Tucznie w Zachodniopomorskim minister Jan Szyszko oszacował na 17 tysięcy złotych. Tymczasem, jak napisał tygodnik "Newsweek", stodoła jest w rzeczywistości zabytkową, 300-metrową daczą, położoną na atrakcyjnej działce na terenie Pojezierza Wałecko-Myśliborskiego. Zdaniem ekspertów rynku nieruchomości, budynek wart jest co najmniej pół miliona złotych - pisze "Super Express". Sprawą ewentualnego zatajenia prawdy zajęła się warszawska prokuratura okręgowa, ale śledczy w grudniu ubiegłego roku odmówili wszczęcia postępowania, bo nie dopatrzyli się znamion czynu zabronionego. "Super Express" dotarł do uzasadnienia tej decyzji. Prokurator stwierdził, że "brak deklaracji wartości nieruchomości lub wpisanie wartości w sposób intuicyjny nie może być poczytane jako szczególna nieprawidłowość". Więcej w "Super Expressie".