Typowe śniadanie P. w areszcie to plasterek salcesonu, trzy kromki chleba i herbata. Na obiad oskarżony o oszustwo na dużą skalę P. dostaje łyżkę bigosu z ziemniakami i kalafiarową. A na kolację - chleb, masło i parówkę. Raz na parę dni P. otrzymuje na deser jabłko. Stawkę żywieniową ustala rozporządzenie ministra sprawiedliwości. Więcej w dzisiejszym "Super Expressie". Jest pierwsze postępowanie dyscyplinarne ws. prokurator od spraw Marcina P. Interesuje cię sprawa Amber Gold? Kliknij, żeby włączyć powiadomienia o najświeższych informacjach na ten temat Raport specjalny serwisu BIZNES ws. Amber Gold