<a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-panstwowa-komisja-wyborcza,gsbi,2562" title="Państwowa Komisja Wyborcza" target="_blank">Państwowa Komisja Wyborcza</a> podała w poniedziałek po południu oficjalne wyniki wyborów do <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-parlament-europejski,gsbi,37" title="Parlamentu Europejskiego" target="_blank">Parlamentu Europejskiego</a>. Zwyciężyło PiS z wynikiem 45,38 proc., a na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Europejska, uzyskując 38,47 proc. Trzecie miejsce zdobyła Wiosna Roberta Biedronia z wynikiem 6,06 proc. Poniżej progu wyborczego znalazły się <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-konfederacja,gsbi,44" title="Konfederacja" target="_blank">Konfederacja</a> (4,55 proc.), Kukiz'15 - 3,69 proc. oraz Lewica Razem - 1,24 proc. "Super Express" sprawdził, jak wyniki niedzielnych wyborów do PE przełożyłyby się na głosowanie do parlamentu.Jak wynika z symulacji podziału mandatów, do Sejmu weszłyby zaledwie trzy ugrupowania. PiS uzyskałoby 246 mandatów, Koalicja Europejska - 203, a Wiosna Roberta Biedronia - 10. Jeden mandat przypadłby jeszcze Mniejszości Niemieckiej. Takie wyniki pozwoliłyby PiS - podobnie jak w obecnej kadencji - rządzić w Polsce samodzielnie.Więcej w "Super Expressie".