Jak przypomina gazeta, między Borysem Budką a Grzegorzem Schetyną iskrzy od dawna, a z sondaży wynika, że poparcie dla przewodniczącego PO jest na wyjątkowo niskim poziomie. Kolejna odsłona sporu między politykami tej samej partii miała miejsce niedawno. Schetyna był pytany o ewentualną kandydaturę Budki w wyborach na prezydenta Warszawy. "Budka mieszka w Gliwicach. Trzeba byłoby go zapytać, czy chciałby być. On kiedyś był kandydatem, nawet pani nie wie, trzy lata temu na prezydenta Gliwic. Z nie najlepszym skutkiem" - powiedział szef PO w radiowej Trójce. "Cóż, tym bardziej trzeba robić swoje i się nie oglądać nawet na to, jak komuś nerwy puszczają. Jak widać, czasem i przewodniczący nie wytrzymuje. Musi panować nad emocjami. Miał może gorszy dzień. A tego typu wypowiedzi nie służą Platformie"- komentuje sprawę Budka. Czy będzie startował na szefa PO? "Jest jeszcze dużo czasu, nigdy nic nie wiadomo" - dodaje. Więcej w czwartkowym "Super Expressie".