Ile Polacy byliby skłonni zapłacić pierwszej damie za jej pracę? Z sondażu IBRiS przeprowadzonego dla "Super Expressu" wynika, że ponad połowa Polaków nie zapłaciłaby nic. Co do wypłat dla poprzedniczek Agaty Kornhauser-Dudy Polacy także mówią stanowcze "nie".
Polacy w sondażu dla "SE" odpowiedzieli na pytanie: Czy pierwsza dama powinna otrzymać pensję z budżetu państwa?
52,4 proc. ankietowanych jest przeciw przyznaniu pensji aktualnej pierwszej damie Agacie Kornhauser-Dudzie. Jej pracę chce wynagrodzić z kolei 43,9 proc. ankietowanych. 3,7 proc. badanych nie ma zdania na ten temat i odpowiedziało: "nie wiem".
Drugie pytanie w sondażu IBRiS dla "SE" dotyczyło pensji dla byłych pierwszych dam i brzmiało: Czy byłe pierwsze damy powinny otrzymywać pensję z budżetu państwa?
Na dożywotnią pensję dla małżonek byłych prezydentów zgadza się tylko 25,7 proc. ankietowanych. Aż 70 proc. jest przeciwna przyznaniu im wynagrodzenia.
Projekt złożony w poniedziałek, 18 lipca, przez klub PiS przewidywał, że wynagrodzenia osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie będą uzależnione od sytuacji gospodarczej. Projektowane rozwiązanie dotyczyło ma m.in. prezydenta, premiera, ministrów, wiceministrów, wojewodów, szefa NBP, prezesa NIK i NBP, a także posłów i senatorów.
Projekt przewidywał również wprowadzenie wynagrodzenia dla małżonki prezydenta; miałoby ono wynosić 55 proc. wynagrodzenia przysługującego prezydentowi.
W środę, 20 lipca, poseł Łukasz Schreiber poinformował, że PiS po konsultacji wycofuje projekt ws. podwyżek wynagrodzeń najważniejszych osób w państwie.
"Złożymy nowy projekt w tej sprawie" - poinformował Schreiber.