Ankietowani niezmiennie charakteryzują się największym poparciem dla partii rządzącej - donosi przy tym "Rzeczpospolita". W porównaniu z poprzednim miesiącem PiS cieszy się wzrostem zaufania o 4 pp. Koalicja PiS-u i ruchu Kukiz’15 - o ile do takiej dojdzie po wyborach samorządowych lub parlamentarnych - może liczyć na 43-44 proc. głosów. Opozycja w takiej sytuacji zebrałaby 45 proc. "Koalicja koalicji równa" - puentuje dziennik. 31 proc. badanych opowiedziało się za poparciem Koalicji Obywatelskiej (PO, Nowoczesna i Barbara Nowacka). 9 proc. zagłosowałoby na SLD, natomiast PSL wskazało 5 proc. respondentów. Badanie IBRIS zakładało również inny wariant opozycyjny, który uwzględnia partię Roberta Biedronia. Nienazwane dotąd ugrupowanie zyskałoby 8 proc. Koalicja Obywatelska - 30 proc. głosów, a SLD - 8 proc. PSL nie osiągnęłoby progu wyborczego. Ugrupowaniem prezydenta Słupska zainteresowany byłby szczególnie elektorat PO, a w dalszej kolejności Partii Razem, SLD i PSL. Badanie przeprowadzono metodą CATI (wspomagany komputerowo wywiad telefoniczny) w dniach 7-8 września na 1100-osobowej grupie respondentów. Więcej w "Rzeczpospolitej".