18 proc. badanych odpowiedziało "zdecydowanie tak", a 29 proc. "raczej tak" na pytanie "czy czuje się pan/-i zagrożony/-a w związku z sytuacją na Ukrainie". Niepokój w związku z konfliktem między Rosją i Ukrainą odczuwa więc co drugi Polak. Na tych emocjach - jak podkreślają eksperci - mogą skorzystać niektóre partie polityczne oraz silne osobowości - tj. Janusz Korwin-Mikke czy Jarosław Kaczyński. Zdaniem psychologa społecznego dr. Leszka Mellibrudy to właśnie oni mogą być postrzegani jako osoby, które potrafią rozwiązać konflikt mocnym uderzeniem miecza. Jak podkreśla ekspert, takich zdolności nie ma Donald Tusk, który jest politykiem koncyliacyjnym. Politolog dr Wojciech Jabłoński uważa jednak, że korzyść z kreowanego w mediach strachu ma krótkie nogi. Więcej w dzisiejszym wydaniu "Rzeczpospolitej". Sytuacja na Ukrainie. Czy powinniśmy się bać? Dołącz do dyskusji na FORUM