Soloch został zapytany w "DGP", czy zapisy umowy o współpracy obronnej między Polską i Stanami Zjednoczonymi podważają kontrolę nad polskim terytorium i mamy się spodziewać kolejnych tajnych więzień CIA. "Niczego niepokojącego w tej umowie nie ma - o czym wszyscy się przekonają, gdy dokument zostanie upubliczniony. Właśnie rozpoczął się proces jej zatwierdzania przez Radę Ministrów. Spodziewamy się jej podpisania w okolicach 15 sierpnia. Następnie umowa będzie musiała być ratyfikowana przez Sejm oraz prezydenta. Same przepisy dotyczące jurysdykcji nie odbiegają od tego, co jest np. w Niemczech. A o więzieniach jawnych czy niejawnych nie ma w żadnej mierze mowy" - powiedział Soloch w opublikowanej w czwartek rozmowie w "DGP". Jak dodał, "ta umowa jest analogiczna do umów zawieranych z innymi sojusznikami". Soloch został zapytany o kwestię jej finansowania. "Tu są pewne zmiany, bo zmieniło się także globalne podejście administracji amerykańskiej dotyczące podziału kosztów utrzymania wojsk. Z bardziej asertywną polityką USA w tym zakresie mamy do czynienia już od kilku lat. Będziemy o tym otwarcie informować i rozmawiać, chociażby w Sejmie" - powiedział. Pytany o to, czy wysunięte dowództwo V Korpusu znajdzie się w Elblągu, Soloch powiedział: "To nie jest prawda. To będzie inna lokalizacja".