Jak wylicza "Super Express", dzięki nowej posadzie Bartłomiej Litwińczuk będzie mógł zarobić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Do obowiązków Litwińczuka należy m.in. koordynowanie prac biura prawnego. Gazeta zaznacza, że Litwińczuk zasiada już w kilku radach nadzorczych. W 2015 roku został powołany do rady nadzorczej Polskiego Holdingu Obronnego. Z kolei w tym roku został członkiem rad nadzorczych: Grupy Azoty, PKP Cargo i firmy ubezpieczeniowej Link4. Jak wynika z informacji przekazanych Interii przez Litwińczuka, nie pełni on już funkcji członka rady nadzorczej w czterech spółkach. "Złożyłem rezygnację z pełnienia funkcji członka rady nadzorczej w Link4 TU SA i PKP Cargo Service Sp. z o.o." - napisał. Litwińczuk od lat współpracuje ze Zbigniewem Ziobrą. Reprezentował go m.in. w procesie przeciw Markowi Siwcowi, który zarzucił Ziobrze, że "jako minister sprawiedliwości wysłał siepaczy do Barbary Blidy". Więcej w poniedziałkowym "Super Expressie".