Bilety na pendolino do tanich raczej nie należą. Trzeba za nie zapłacić od 50 do 200 złotych. Parlamentarzystów jednak te stawki nie obowiązują. Z pisma dyrektora biura obsługi posłów, do którego dotarł "Super Express" wynika, że "zawsze będą na nich czekały cztery darmowe miejsca w pierwszej klasie, a miejscówka również jest gratis". Wiadomo też, że w odpowiedni sposób będzie traktowana również jazda na gapę. Takie przypadki wyjaśniane będą "indywidualnie między Kancelarią Sejmu a PKP Intercity". W kontekście ostatnich afer związanych z podróżami posłów oferowanie posłom kolejnych przywilejów może zdumiewać - podsumowuje "Super Express". .