Sztandarowy projekt rządu, chociaż pomógł wielu rodzinom wyjść z biedy, ma swoje wady. Kto wie, czy nie najpoważniejszą, nie jest brak wsparcia dla samotnych matek, które minimalnie przekraczają próg dochodowy. W chwili obecnej, aby otrzymać pomoc z rządowego programu na pierwsze dziecko, dochód na członka rodziny nie może przekraczać 800 zł. "Super Express" opisał przypadek pani Iwony, która straciła prawdo do świadczenia, ponieważ zarabiała o... 7,28 zł za dużo. Takich osób oczywiście jest więcej. Według wiceszefa PiS Tadeusza Cymańskiego sytuacja ta wymaga zmiany, a samotne matki powinny otrzymać wsparcie kosztem dobrze sytuowanych rodzin. "Jestem za tym, aby 500 zł nie dostawały te rodziny, w których dochód na członka rodziny wynosi powyżej 3 tys. zł. W zamian programem trzeba jak najskuteczniej objąć samotne mamy z dziećmi. One wymagają szczególnej troski, bo są pozostawione często same sobie" - apeluje Tadeusz Cymański. Więcej w "Super Expressie".