Prezydium Senatu to pięć osób - marszałek Stanisław Karczewski (PiS) i wicemarszałkowie: Adam Bielan (Porozumienie), Bogdan Borusewicz (PO), Maria Koc (PiS) i <a class="db-object" title="Michał Seweryński" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-michal-sewerynski,gsbi,3472" data-id="3472" data-type="theme">Michał Seweryński</a> (PiS). Rekordzistą w wydatkach na podróże jest Adam Bielan, którego podróże kosztowały 265,7 tys. zł. Na podium plasują się jeszcze Stanisław Karczewski - 205,4 tys. zł oraz Maria Koc - 106,5 tys. zł. Co ciekawe najmniej kosztowały podatnika podróże Bogdana Borusewicza (34,2 tys. zł), który - jak przypomina "Super Express" - wcześniej słynął z częstych lotów do Trójmiasta. Ogromne sumy na podróże tłumaczy w rozmowie z "SE" wicemarszałek Koc: "Polonia nas zaprasza, a my jeździmy". Od 2015 roku senatorowie byli m.in. w Australii, Indonezji, Kenii, RPA i Arabii Saudyjskiej. Więcej w dzisiejszym "Super Expressie".