Gazeta przytacza słowa 75-letniego marszałka seniora: "To jest bardzo trudny temat. Ale według mnie w kwestii eutanazji, podobnie jak aborcji, potrzebna jest wolność. To do chorego powinna należeć decyzja, czy jej się poddać. Gdybym ja był problemem dla swojej rodziny, bliskich i bardzo bym cierpiał z powodu choroby, poddałbym się eutanazji. Mówiąc wprost: skończyłbym ze swoim życiem, żeby nie być udręką". Jak podaje "SE", Morawiecki chce rozpocząć dyskusję na temat eutanazji w Polsce i zaangażować w nią różne instytucje i środowiska - lekarzy, Kościół, duchowieństwo, organizacje społeczne, a także przeprowadzić "poważną debatę sejmową". Więcej w "Super Expressie".