Reklama

"SE": Do klubu ze striptizem za publiczne pieniądze

Drogie drinki, klub ze striptizem, jacht, ekskluzywny hotel, pole golfowe - tak w praktyce wyglądało przedstawianie struktur informatyzacji KGHM Polska Miedź S.A. Wszystko to za pieniądze spółki, czyli publiczne. Tak dzisiejszy "Super Express" opisuje jeden z wyjazdów służbowych byłego dyrektora naczelnego Centralnego Ośrodka Przetwarzania Informacji w KGHM Polska Miedź S.A. Grzegorza Macha.

"Panowie pod przewodnictwem Grzegorza Macha zamieszkali w luksusowym, pięciogwiazdkowym Radisson Blu Hotel Gdańsk. Na spotkanie polecieli oczywiście samolotami. Bawili się na luksusowym jachcie i w nocnym klubie "Ewan", oferującym erotyczne part" - wynika  z dokumentów i wiadomości, które przytacza "SE". 

Łączny koszt spotkania wyniósł niemal 100 tys. zł (ponad 10 tys. złotych na osobę).

Jak podaje dziennik, KGHM Polska Miedź S.A. postanowiła złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Grzegorza Macha. Zdaniem spółki, przez nadużycie udzielonych mu uprawnień wyrządził KGHM znaczną szkodę majątkową, za co grozi do 5 lat więzienia.

Reklama

Opisany wyjazd do Gdańska nie był jedynym, który wzbudził wątpliwości Departamentu Kontroli Wewnętrznej spółki.

Więcej w "Super Expressie".

INTERIA.PL

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy