Jak informuje "Super Express", byłe kierownictw Inspekcji Transportu Drogowego zakupiło 17 zegarków na łączną kwotę 27 tys. zł i 21 sztuk słuchawek, które kosztowały prawie 23 tys. zł. W gazecie czytamy także, że okoliczności sprawy są własnie wyjaśniane."W dalszym ciągu w GITD trwa dokładna kontrola w zakresie zakupów" - powiedział "SE" Alvin Gajadhur, który pełni obowiązki głównego inspektora transportu drogowego.