38-letnia Laura, która często widywana jest w poczekalni rzymskiego dworca kolejowego Trastevere, wielokrotnie była upominana i karana przez policję. Podczas ostatniej rozprawy w sądzie, zapytana o miejsce zamieszkania, bezdomna podała adres dworca Trastevere. Jak przyznała, było to pierwsze miejsce, które przyszło jej do głowy. Zaskakująco sąd przychylił się do sugestii bezdomnej Laury i od tej pory 37-latka będzie musiała przebywać w poczekalni dworca w godzinach od 21 wieczorem do 7 rano. Sąd argumentował niespodziewaną decyzję "bezpieczeństwem publicznym". Jeżeli kobieta nie zastosuje się do decyzji sądu, zostanie aresztowana. Postanowienie włoskiego wymiaru sprawiedliwości nie spodobało się pracownikom Trastevere. Kiedy jeden z dworcowych strażników chciał wyprosić kobietę z poczekalni, ta zasłoniła się drukiem orzeczenia sądu. "Corriere della Sera" przypomina, że w zeszłym roku sąd w Mediolanie nakazał bezdomnemu przebywanie w godzinach 21-7 na ulicy Via Vittor Pasani w pobliżu głównego dworca w mieście.