W artykule Agaty Łukaszewicz czytamy, że minister Ziobro średnio o 50 proc. obciął stawki z urzędu. Oprócz tego pojawi się nowa opłata zamiast stawek maksymalnych. Jak wskazuje autorka artykułu, w praktyce będzie to oznaczać, że np. rozwód i unieważnienie małżeństwa mają kosztować 360 zł (dziś maksymalnie 720 zł), pozbawienie władzy rodzicielskiej i odebranie dziecka 120 zł (dziś 480 zł), a opłata w sprawie objętej dochodzeniem wyniesie 180 zł, dziś 360 zł. Zmniejszą się także stawki przy czynnościach z wyboru, choć w tym sektorze zmiana nie będzie aż tak dotkliwa. Np. w sprawach o wartości sporu do 500 zł stawka wyniesie 90 zł (dziś 120 zł). Jak wskazuje "Rzeczpospolita", korporacje prawne nie są zadowolone z proponowanych zmian. Jeden z rozmówców gazety wskazuje, że przy odpowiedniej współpracy można w tej kwestii wypracować inne rozwiązanie, satysfakcjonujące obie strony. Projekty czterech rozporządzeń trafiły już do konsultacji.