40 proc. rodziców martwi się o to, że ich dziecko jest zestresowane i znajduje się pod presją, a co piąty przyznaje, że ich pociecha ma zbyt mało czasu na wyciszenie - wynika z badań wykonanych na zlecenie firmy Turner, nadawcy kanału dziecięcego Boomerang, które poznała "Rzeczpospolita". Jakie są główne wnioski z sondażu? Kilkulatkom serwuje się bogaty pakiet dodatkowych zajęć. Ponad połowa rodziców twierdzi, że ich dzieci mają w tygodniu od 4 do 7 godz. dodatkowych zajęć. Co ósmy rodzic wskazuje, że takie nadprogramowe zobowiązania pochłaniają 8-10 godz. tygodniowo. Jak podkreślają eksperci, nadmiar zajęć wyrządza dzieciom krzywdę. Rozwój dziecka musi się odbywać zgodnie z jego naturą, a nie z oczekiwaniami rodziców - argumentują. Więcej w "Rzeczpospolitej".