Jak informuje w swoim artykule Michał Kolanko, nie ma jeszcze dokładnej daty dymisji. Z Ministerstwa Rolnictwa i Nowogrodzkiej płyną jednak głosy, które wskazują, że dymisji można się spodziewać jeszcze w czerwcu. Nazwisko Krzysztofa Jurgiela pojawiło się już podczas ostatniej rekonstrukcji rządu. Swoje stanowisko jednak zachował. Zmiana, jakiej premier Morawiecki ma wkrótce dokonać, jest jednak podyktowana szerszym kontekstem - wyjaśnia "Rzeczpospolita". Chodzi o mało skuteczną walkę Jurgiela z afrykańskim pomorem świń (ASF), który trapi rolników ze wschodniej części naszego kraju. Gazeta wskazuje, że zbliżające się wybory samorządowe to dla PiS okazja, by przekonać do siebie wiejski elektorat. "Stratedzy PiS od dawna zdawali sobie sprawę z tego, że jeśli Zjednoczona Prawica ma myśleć o poszerzeniu władzy po wyborach samorządowych, to może stać się to przede wszystkim w regionach na wschodzie" - pisze Kolanko. Więcej w "Rzeczpospolitej".