"Rzeczpospolita": Temat niemieckich odszkodowań dla Polaków niewygodny?
W trakcie spotkania polsko-niemieckiego okrągłego stołu na pewno nie znajdą się sprawy odszkodowania za mienie polskiej mniejszości w Niemczech oraz przywrócenia statusu tej mniejszości, który odebrany został Polonii w okresie III Rzeszy - donosi dziennik.
Marcin Pieńkowski z "Rzeczpospolitej" kontynuuje temat odszkodowania za majątek odebrany Polakom dekretem Hermana Goeringa z 1940 roku, którego domaga się Związku Polaków w Niemczech. Przypomnijmy, że niemiecki sąd wezwał rząd RFN do mediacji w tej sprawie - zalecenie może jednak zostać odrzucone przez władze.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" reprezentujący powodów mecenas Stefan Hambura podkreśla, że właśnie z tego powodu kwestię należy poruszyć na najbliższym spotkaniu ze stroną niemiecką.
"Trzeba uzyskać od nich jakieś deklaracje" - zaznacza adwokat.
Jak informuje "Rzeczpospolita", po publikacji gazety z porządku obrad zniknęły rozmowy o statusie prawnym obywateli niemieckich polskiego pochodzenia oraz stanie prawnym dotyczącym mienia mniejszości polskiej skonfiskowanego bezprawnie w okresie II wojny światowej przez III Rzeszę.
Dlaczego? Z nieoficjalnych informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że włączeniu kwestii statusu polskiej mniejszości i odszkodowań przeciwna jest Ambasada Polska w Berlinie.
Więcej w "Rzeczpospolitej".