Jak podaje dziennik, Robert R. był funkcjonariuszem kontrwywiadu delegatury ABW w Białymstoku. Miał spore doświadczenie i dysponował dostępem do informacji analitycznych i organizacyjnych. Co więcej, miał też dostęp do danych osób rozpracowywanych oraz informatorów specsłużb. Robert K. został zatrzymany w lutym 2008 roku i aresztowany pod zarzutem szpiegostwa. Wiadomo, że oskarżony utrzymywał kontakty z białoruską agentką Olgą Solomenik. Prokuratura wydała za nią list gończy. Oficer kontrwywiadu miał ujawnić swojej kochance wiadomości o klauzuli tajne i ściśle tajne, w tym swoje dane, sposoby działania ABW wobec osób ubiegających się o uzyskanie karty stałego pobytu w Polsce. Ostrzegł ja także, że interesują się nie oficerowie ABW. Sąd skazał go na sześć lat pozbawienia wolności. Więcej w "Rzeczpospolitej"