"Rzeczpospolita" cytuje treść petycji, która właśnie wpłynęła do resortu. Czytamy w niej, że "straż gminna w Polsce kojarzy się raczej głównie z wystawianiem mandatów kierowcom samochodów za złe parkowanie pojazdów oraz dla drobnych handlarzy za handel w niedozwolonym miejscu, aniżeli z jakimiś poważniejszymi działaniami w zakresie zapewniania ludziom bezpieczeństwa lub ochrony porządku publicznego". Autorzy apelują o rozszerzenie zadań strażników, tak by mogli uzupełniać policję, która cierpi na braki kadrowe. "Możliwość wyposażenia strażnika gminnego w broń palną lub inne środki przymusu bezpośredniego tylko w szczególnych przypadkach sprawia, że w wielu sytuacjach znajduje się on w znacznie gorszej sytuacji niż policjant, mimo wykonywania podobnych zdań" - twierdzą wnioskodawcy. Ich zdaniem obecnie "uboga w kompetencje i słabo uzbrojona straż miejska jest niejednokrotnie postrzegana jako nieefektywny organ, który generuje duże koszty, nieadekwatne do korzyści". Więcej w "Rzeczpospolitej".