Dziennik wskazuje, że w latach 2018 i 2019 do Izby Dyscyplinarnej SN wpłynęło ponad 140 sędziowskich spraw. "Chodzi o czyny od kradzieży i korupcji poprzez oszustwo aż do przekroczenia uprawnień. Winni zostali ukarani" - czytamy. Według gazety Izba orzekła: osiem upomnień, sześć nagan, trzy kary finansowe, po jednym usunięciu z funkcji i przeniesieniu oraz pięć wydaleń z zawodu. "Wkrótce tych kar może być dużo więcej. Powód? Zmiany w ustawach sędziowskich wejdą w życie 14 lutego" - dodaje. Artykuł 107 "Rz" zauważa, że art. 107 ustawy o ustroju sądów powszechnych po nowelizacji stanowi, że sędzia odpowiada dyscyplinarnie za przewinienia służbowe. W artykule ustawy wymieniono pięć przewinień, które dotyczą m.in. rażącej obrazy przepisów prawa, działań mogących utrudnić funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, działań kwestionujących istnienia stosunku służbowego sędziego, skuteczności jego powołania lub umocowania organu konstytucyjnego, działalności publicznej nie do pogodzenia z zasadami niezawisłości sędziów oraz uchybienie godności urzędu. "Czy nowe przepisy są na tyle precyzyjne, że nie pozwolą na ich nadużywanie?" - pyta gazeta. Stanowisko przewodniczącego KRS Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur uważa - jak czytamy - że nowy katalog jest precyzyjny, ale przy tym zastrzega, że nie da się wymienić wszelkich zachowań, które mogą być traktowane jako przewinienia dyscyplinarne. "O tym, jak się sprawdzi, zdecyduje praktyka i orzecznictwo" - mówi dziennikowi Mazur. Sędzia podkreślił, że brzmienie przepisu sprzed noweli nie odpowiadało wymaganiom rzeczywistości. Więcej w "Rzeczpospolitej".