<a href="http://www.rp.pl/Prawo-i-Sprawiedliwosc/307259908-Dabrowska-Schylek-wladzy-prezesa-jak-koniec-imperium.html" target="_blank">Zuzanna Dąbrowska w felietonie na łamach "Rzeczpospolitej" przygląda się wewnętrznym rozgrywkom w Prawie i Sprawiedliwości.</a> Pomimo choroby <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jaroslaw-kaczynski,gsbi,3" title="Jarosław Kaczyński" target="_blank">Jarosław Kaczyński</a> codziennie przyjeżdża do biura na Nowogrodzkiej. Dlaczego? Jak czytamy, prezes "musi poradzić sobie z rywalizacją dwóch ośrodków wewnątrz PiS, które tym mocniej walczą ze sobą, im więcej jest informacji o jego złym stanie zdrowia". Pierwsza grupa to osoby w partii najbliższe prezesowi: <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-joachim-brudzinski,gsbi,1392" title="Joachim Brudziński" target="_blank">Joachim Brudziński</a> i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-blaszczak,gsbi,1239" title="Mariusz Błaszczak" target="_blank">Mariusz Błaszczak</a>, realizujący wytyczne Kaczyńskiego. Najważniejsza z nich to wzmocnienie pozycji premiera Mateusza Morawieckiego. Druga grupa związana jest z Sejmem i twardym elektoratem PiS. Tworzą ją m.in.: marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki czy była premier <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-beata-szydlo,gsbi,19" title="Beata Szydło" target="_blank">Beata Szydło</a>. Wielkie ambicje przejawia <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-zbigniew-ziobro,gsbi,1525" title="Zbigniew Ziobro" target="_blank">Zbigniew Ziobro</a>, minister sprawiedliwości i szef Solidarnej Polski. Z nim także prezes musi się liczyć - czytamy. Według anonimowego rozmówcy "Rzeczpospolitej" w PiS "monolitu już nie ma". "Teraz, by wymusić zgodę na pewne rozwiązania, prezes musi godzić się na różne fanaberie" - mówi jeden z posłów. "Jeszcze wszyscy czują respekt [przed Kaczyńskim], ale już są namawianki w mniejszych grupach" - uważa jeden z polityków PiS. Więcej w "Rzeczpospolitej".