Publikacja "Rzeczpospolitej" ma związek z poniedziałkowym wypadkiem na stoku narciarskim Rusiński Wierch w Bukowinie Tatrzańskiej. Silny wiatr zerwał dach z budynku wypożyczalni sprzętu narciarskiego, który uderzył w grupę osób. Dwie z nich zginęły na miejscu, trzecia zmarła w szpitalu. Budynek wypożyczalni jest prawdopodobnie samowolą budowlaną i został postawiony niezgodnie z prawem. "Eksperci nie mają wątpliwości. Walka z samowolami w Polsce to fikcja" - pisze gazeta. Jak czytamy, liczba samowoli budowlanych jest spora. Wszystko to z powodu słabej wykrywalności i skuteczności nadzoru budowlanego. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Mariola Berdysz, dyrektor fundacji Wszechnica Budowlana, tłumaczy, że "nadzór nie podejmuje działań z urzędu, tylko reaguje na doniesienia, lub gdy zdarzy się tragiczny wypadek". Spowodowane jest to niedoborem kadr i niedofinansowaniem powiatowych inspektoratów budowlanych. Więcej w "Rzeczpospolitej".