Po tym, jak z Ministerstwa Finansów odszedł wiceminister Leszek Skiba, który zajmował się m.in. polityką makroekonomiczną i dyscypliną finansów publicznych, na jego miejsce powołano 28-letniego Piotra Patkowskiego - przypomina "Rzeczpospolita". "Nie jest on znany wśród ekonomistów czy ekspertów z innych dziedzin. Z jego CV wynika zaś, że ma nikłe doświadczenie, jeśli chodzi o finanse państwa czy makroekonomię. Za to był asystentem i doradcą premiera Mateusza Morawieckiego" - czytamy. "Nowy wiceminister nie ma ani autorytetu, ani kompetencji zarządczych, ani wiedzy merytorycznej. W ministerstwie są jeszcze fachowcy, którzy tworzą zasoby i ogromny potencjał tego resortu, ale nie wiem, czy przy takim kierownictwie zostaną one dobrze wykorzystane" - ocenia osoba znająca kulisy sprawy. Zdaniem rozmówców "Rzeczpospolitej", Ministerstwo Finansów jest celowo osłabiane już od kilkunastu miesięcy, a jego rola sprowadzana jest do milczącego potakiwacza dla pomysłów rządowych. "Minister finansów Tadeusz Kościński praktycznie zniknął z przestrzeni publicznej" - zauważa gazeta. Więcej w "Rzeczpospolitej".