W artykule Izabeli Kacprzak czytamy o zmianach, jakie przed wakacjami wprowadził rząd. Chodzi o dodatek dla funkcjonariuszy, który z 50 proc. uposażenia zasadniczego przyznawanego na okres sześciu miesięcy, wzrósł do 75 proc. Nowelizacja także dwukrotnie wydłuża jego zastosowanie. W 2018 r. koszt tej zmiany wyniesie 245 mln zł, a w ciągu dziewięciu lat dodatki specjalne dla sopowców kosztować nas będą aż ponad 3,6 mld zł - czytamy. Jak podaje gazeta, funkcjonariusze SOP otrzymują jeszcze inny stały dodatek - uzasadniony szczególnymi kwalifikacjami, warunkami lub miejscem pełnienia służby (do 20 proc. uposażenia zasadniczego). Sopowcy są dziś obok Straży Marszałkowskiej najlepiej zarabiającą grupą mundurową w Polsce - podaje "Rzeczpospolita". Oprócz tego, z licznymi przywilejami - np. SOP płaci funkcjonariuszom za brak mieszkania w miejscu pełnienia służby, czyli głównie w Warszawie. "To 33,71 zł dziennie dla funkcjonariusza, który ma rodzinę (ponad 1000 złotych miesięcznie), lub 20,22 zł dziennie dla funkcjonariusza bez rodziny (ponad 600 zł)" - czytamy. Więcej w "Rzeczpospolitej". Od 1 sierpnia trwa zapowiadany wcześniej strajk włoski policjantów w całym kraju.