W artykule Wiktora Ferfeckiego czytamy o decyzjach, jakie w ostatnim czasie podjął marszałek Kuchciński. Jak zaznacza autor, pierwszy raz od 2001 roku wzrosły stawki na remont biur poselskich - do 11 lub 6,5 tys. złotych (to wzrost o 2 tys. zł). W ubiegłych latach mogli wydać mniej. 18 maja kwoty te zwiększył marszałek Sejmu Marek Kuchciński. Jak się jednak okazuje, to tylko jedna z hojnych decyzji marszałka. O 5 proc. wzrosły limity wydatków na benzynę do samochodów używanych w klubach poselskich i na zatrudnienie przez nie prawników. 5-proc. podwyżka dotyczyła także wzrostu kwoty na pokrycie kosztów funkcjonowania każdego posła w Sejmie. Zwiększył się również ryczałt na prowadzenie przez posłów biur w terenie. "Od 2012 r. wynosił 12 150 zł miesięcznie, w kwietniu wzrósł do 13 200 zł - wylicza "Rzeczpospolita". Jak wskazuje gazeta, liczne podwyżki, które zagwarantował posłom marszałek Kuchciński, były planowane jeszcze za rządów PO. "Jednak PiS w niektórych przypadkach zdecydował o ich zwiększeniu" - czytamy. Przykładem jest ryczałt na prowadzenie biura, który pierwotnie miał wzrosnąć nie o 1050, tylko o 850 zł. Więcej we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".