Po tym jak Donald Tusk przedstawił projekt Unii Energetycznej i próbuje do swoich pomysłów przekonać inne państwa UE, rząd stara się też obsadzić ważne stanowiska w UE dotyczące energii. Jak dowiedziała się nieoficjalnie "Rzeczpospolita", Jerzy Buzek może zostać przewodniczącym Komisji ds. Przemysłu, Handlu i Energii w Parlamencie Europejskim, czyli gremium, do którego trafiają wszystkie projekty legislacyjne dotyczące energii. Decyzje na temat obsady stanowisk w PE zapadną na początku lipca, ale już wiadomo, że PO przypadnie szefostwo jednej ważnej komisji. Wybór padł właśnie na ITRE (popularnie używany skrót od angielskiej nazwy tej komisji). Jednocześnie rząd zabiega o stanowisko komisarza ds. energii w Komisji Europejskiej, gdyby nie udało się uzyskać stanowiska wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej dla Radosława Sikorskiego.