Andrzej Gajcy przedstawia na łamach "Rzeczpospolitej" wyniki sondażu IBRiS dotyczącego Unii Europejskiej. Warto zaznaczyć, że ankietę przeprowadzono w czasie, gdy Komisja Europejska rozpoczęła procedurę sprawdzania sytuacji w Polsce, Parlament Europejski debatował na temat rzekomo zagrożonej praworządności, agencja S&P zaś obniżyła rating naszego kraju. Co pokazał sondaż? Jak się okazało, decyzję Komisji Europejskiej i europarlamentu, by nadzorować sytuację w naszym kraju, pozytywnie ocenia tyle samo osób (47 proc.), co negatywnie (47 proc.) - czytamy. Polaków zapytano również o najpoważniejsze wady polskiego członkostwa w UE. Wskazano na narzucanie przez Unię prawa, którego musimy przestrzegać, nierówne traktowanie krajów członkowskich oraz traktowanie Polaków w Unii jako taniej siły roboczej. A co lubimy w Unii? Otwarte granice, fundusze unijne i możliwość kształcenia się poza Polską. Więcej w "Rzeczpospolitej".