W grudniu Sejm będzie musiał zająć się ustawą o związkach partnerskich, które mogą zawierac również pary homoseksualne. To problem dla Platformy Obywatelskiej - pisze "Rzeczpospolita". "Najwyższy czas uregulować tę sprawę, bo w Europie większość państw przyjęła już takie rozwiązania, nawet postradziecka Estonia" - komentuje na łamach gazety poseł Twojego Ruchu Robert Biedroń. Dlaczego regulacja ustawy o związkach partnerskich jest kłopotliwa dla PO? Jak pisze "Rzeczpospolita", partia ostatnio stara się uciekać do tematów światopoglądowych. Przypomnijmy, że przed wyborami w 2011 roku Donald Tusk obiecywał "wziąć związki na tapetę". I rzeczywiście, PO złożyła projekt ustawy, a później go sama odrzuciła. Kolejne projekty złożył Twój Ruch i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Przeciwko związkom partnerskim zagłosują na pewno Prawo i Sprawiedliwość oraz Polskie Stronnictwo Ludowe. Za będą partie lewicowe. Tym samym decydujący głoś należeć będzie do PO - czytamy.