Posłanka Prawa i Sprawiedliwości Dorota Arciszewska-Mielewczyk od września jest szefową nowego zespołu parlamentarnego: ds. realizacji przepisów traktatu między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o dobrym sąsiedztwie - informuje "Rzeczpospolita". W skład zespołu wchodzą też znani posłowie PiS, m.in. były wiceszef MSZ Jan Dziedziczak i prof. Krystyna Pawłowicz. Traktat, którym mają się zająć, podpisano 17 czerwca 1991 roku w Bonn. O tym, że strona niemiecka nienależycie go wykonuje, od dłuższego czasu mówią Polacy żyjący za Odrą. Chodzi m.in. o to, że traktat przyznał obu grupom, czyli Polakom w Niemczech i Niemcom w Polsce, podobne prawa, w tym prawo do zachowania tożsamości. Tymczasem choć Niemcy w Polsce są oficjalnie uznaną mniejszością, podobnego statusu nie mają Polacy w Niemczech. Więcej w "Rzeczpospolitej".