PiS chce szybko przejść do kampanii sejmowej. Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że wśród polityków partii rządzącej dominują rozmowy o scenariuszu, w którym kampania jesienna byłaby bardzo krótka. To zaś oznacza wybory w pierwszym możliwym terminie. Jak przypomina gazeta, zgodnie z prawem wybory muszą odbyć się między 12 października a 12 listopada tego roku. W kuluarach wskazuje się niedzielę 13 października jako możliwą datę. Termin wyborów ogłasza prezydent. Zdaniem rozmówców "Rzeczpospolitej" z partii rządzącej to wzmocni efekt wyborczy zmodyfikowanego programu 500 plus, który od 1 lipca ma obejmować każde dziecko. Wyrównania w wysokości 1500 zł zostaną bowiem wypłacone dopiero w październiku. Więcej w "Rzeczpospolitej".