Jak informuje "Rzeczpospolita", ze względu na specyfikę pracy, najwięcej na saloniki VIP na lotniskach wydaje resort dyplomacji. W tym roku MSZ przeznaczyło na ten cel blisko 106 tys. zł. W 2017 r. z luksusów przed odlotem skorzystało w sumie 371 osób z MSZ, a wydano na to 285 tys. zł. Ministerstwo Przedsiębiorczości i Technologii na 90 wejść do stref VIP na lotniskach m.in. w Warszawie, Katowicach i Krakowie wydało w tym roku ponad 35,8 tys. zł, a Ministerstwo Sprawiedliwości - ponad 53 tys. zł. Niektóre resorty korzystają jednak oszczędnie z lotniskowych usług dla VIP - zaznacza gazeta. I tak m.in. Ministerstwo Cyfryzacji wydało na nie w 2016 r. 2,2 tys. zł, w 2017 r. - 1,1 tys. zł, a od początku tego roku - 3,6 tys. zł. Z kolei Ministerstwo Gospodarki Morskiej przeznaczyło na saloniki VIP tylko 1,9 tys. zł od chwili powstania. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wydaje na ten cel miesięcznie średnio ok. 1,3 tys. zł. Dziennik zaznacza, że poprzednia władza też korzystała z luksusów na lotniskach, ale skromniej. Dawniej porty podpisywały też długoterminowe umowy z podmiotami niekomercyjnymi po obniżonej stawce. Od 2017 r. ceny jednak znacznie wzrosły.Więcej w piątkowym wydaniu "Rzeczpospolitej".